czwartek, 3 maja 2012

KROPLÓWKA - Czyli jak w prosty sposób zabawiać się samemu w łazience


By zrobić sobie zabawę i jednocześnie trochę poćwiczyć umiejętności fotografowania należy.
- Mieć łazienkę szt. raz
- statyw do aparatu - a najlepiej dwa
- aparat
- wodę
- i mocne źródło światła lub lampę
pomysł jak to wszystko połączyć
 zabrałem się więc do tego zupełnie nieprofesjonalnie i zbudowałem w własnej wannie stanowisko do robienia zdjęć kropelką.
Za mocne źródło światła posłużyła mi żarówka 500 vat tak zwana kwoka za konsole do kropelek duża miedniczka statyw i słuchawka od prysznica a i kuchenny hoker
największy problem to synchronizacja brak zewnętrznej lampy błyskowej i woda.
Udało mi się zrobić parę fotek zanim wybuchła mi żarówka  na szczęście nie w pysk.
 Przykłady kropelek poniżej 


Klasyczna  kropla opadająca 


Kropla zwrotna odbita już od powierzchni 

I tak zwana korona 

1 komentarz:

  1. Ty to masz zacięcie ^^ Bardzo mi się podoba kolor na tych zdjęciach, no i oczywiście korona :P

    OdpowiedzUsuń